Moi drodzy mam do was dwie sprawy...
1) Chciałabym nawiązać do sprawy odnośnie komentowania. Chcę bardzo mocno podziękować tym, którzy nie przechodzą obojętnie obok mojej prośby i komentują każdy rozdział czy nawet jakiś inny post. Dziękowałam już za ten komentarz odpisując komentarzem, ale teraz jeszcze raz podziękuje. Wielkie podziękowania dla Magdy. Dodałaś niesamowity komentarz. Wielkość jest nie mała, ale tu nie o to chodzi. Bo jest jeszcze jedna dziewczyna, która komentuje co któryś rozdział i też zostawia dość długi komentarz, ale nie chodzi o to. Może najpierw do Magdy. Jeszcze raz Ci bardzo mocno dziękuje za tak wspaniały komentarz. Sprawiłaś, że znowu poczułam się potrzebna i doceniona. Dziękuje ;*
Moi drodzy. Nie chodzi o to kto jaki długi komentarz zostawi. Na prawdę. Wystarczą dwa słowa. Wam to zajmie chwilę, a ja będę miała motywację do działania ponieważ będę wiedziała, że ktoś czyta to co piszę i nad czym staram się bardzo dokładnie pracować. W tym roku w lipcu będą już dwa lata jak wkroczyłam do świata blogów i stałam się blogerkom. To coś niesamowitego, ale nie byłoby tego bez was. Moich czytelników. Dlatego mała prośba. Jeśli możecie to komentujcie. Wiele to dla mnie znaczy, uwierzcie. A czytam wszystkie komentarze. Dziękuje za te, które już zostały opublikowane i dziękuje również z góry za przyszłe :)
2) To raczej sprawa nie związana z blogiem i opowiadaniem. Moja, że tak powiem czysta ciekawość. Wczoraj w Poznaniu odbył się Young Stars Festiwal, na którym był także Zlot Polskich Fanów One Direction. Był ktoś z was? Jeśli tak co sądzicie? Jakie są wasze wrażenia i opinie? Podobało się? Sama byłam z przyjaciółką. Jestem pozytywnie nakręcona po tym wszystkim i niesamowicie się bawiłam. Podobało mi się. Było na prawdę super. Czekam na wasze zdanie jeśli byliście :)
PS. Kolejny rozdział postaram się dodać w wolnej chwili gdyż został mi ostatni tydzień na jakieś dodatkowe jeszcze powtórki przed maturą. Do usłyszenia, pozdrawiam. Buziaki, Klaudia :)
Nie masz za co dziękować. Jesteś dobrą, a nawet bardzo dobrą pisarką i zasłużyłaś na te komentarze..I to my powinniśmy ci dziękować, że znajdujesz czas, by dla nas pisać..;)
OdpowiedzUsuńJa mieszkam w Poznaniu. Też chciałam być na zlocie tym bardziej że był w tym mieście, ale jestem na wycieczce w Grecji..
Ja byłam na YSF. Bardzo mi się podobało i już nie mogę się doczekać kolejnego festiwalu za rok. :)
OdpowiedzUsuńHej. Nominowałam Cię do Liebster Award. Zasłużyłaś na to, naprawdę ;) Więcej informacji u mnie na love-of-accident.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBuziaki, Maarit :*
PS. Nadrobię rozdziały, obiecuję. Postaram się jutro, po prostu ostatnio sporo się działo w moim życiu i nie miałam na nic ochoty...