DWA LATA PÓŹNIEJ
Nasza mała księżniczka we wrześniu skończy 2 latka. Jak ten czas szybko minął. Muszę wam się jednak czymś pochwalić. Jednak może od początku. W zeszłym roku kiedy małej nie musiałam już karmić piersią Liam zabrał mnie na tydzień na Hawaje na wakacje. W tym czasie opiekę nad małą sprawował Louis. Pewnego wieczoru tam na wakacjach Liam zabrał mnie kolację do restauracji, a później poszliśmy się przejść w świetle księżyca po plaży. Przenieśmy się tam to może lepiej się wczujecie.
Idziemy brzegiem trzymając się za ręce. Czuje jak woda muska delikatnie moje nogi i jego za pewne także. Nagle Liam się zatrzymuje i spogląda mi głęboko w oczy. Chwyta mnie za obie ręce i zabiera głos.
- Czekałem na ten moment od początku kiedy Cię poznałem. Nie żartuje. Mam nadzieję, że jest on teraz odpowiedni. - mówi i wyciąga coś z kieszeni swoich czarnych spodni. Czerwone pudełeczko. Klęka i otwiera je nadal trzymają moją jedną rękę. Patrzy mi prosto w oczy, w których pomału zbierają się łzy szczęścia i niedowierzania. - Vanesso Tomlinson czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną? - pyta nie pewnie, a ja bez żadnych wątpliwości odpowiadam szybko.- Tak! Tak, tak, tak. - krzycze i rzucam się mu na szyje. Wstaje i zakłada pierścionek na mój palec. Następnie dotyka dłonią mojego policzka i całuje czule. Odwzajemniam go i trwamy tak przed dłuższy czas.
No kochani. Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwą żoną Liam'a. To jest coś niesamowitego jak życie może się ułożyć.
PIĘĆ LAT PÓŹNIEJ
Ja, Liam i Lily jesteśmy szczęśliwi. No i mamy również synka, który ma już dwa latka. Nadal mieszkamy w naszym mieszkaniu i jesteśmy bardzo szczęśliwi. Ja zajmuje się domem, a Liam prowadzi zajęcia muzyczne w jednym z przedszkoli. Niestety, zespół się rozpadł. Chłopcy zdecydowali się rozejść. W zeszłym roku odbyła się ich ostatnia trasa koncertowa. A w Sylwestra dali największy koncert, ostatni pożegnalny dla fanów, który był emitowany na całym świecie. Trwał dość długo ponieważ chłopcy chcieli zaśpiewać ten ostatni raz wszystkie ich piosenki. Jak również obiecali z dniem nowego roku, tego roku ukazał się ich ostatni teledysk do ForeVer Young. Osobiście się popłakałam oglądając go. Zawarte w nim były najważniejsze momenty w całej ich karierze. Fani nie mogli w to uwierzyć, że to koniec, ale uszanowali. Doskonale też się z nimi pożegnali ustanawiając tym też teledyskiem nowy rekord, którego do tej pory nikt nie może pobić ponieważ jest tak wysoki.
Pozostali chłopcy? Każdy kupił sobie mieszkanie, a wspólny dom sprzedali. Pieniądze ze sprzedaży przekazali na cel charytatywny. Louis i Eleanor mieszkają w Londynie i na tej samej dzielnicy co my. Także mamy do siebie blisko. Są małżeństwem od dwóch lat, a El jest w ciąży. Mój brat pracuje w sklepie muzycznym, a Eleanor jest nauczycielką w szkole. Zayn wraz z Perrie zamieszkali w mieście rodzinnym chłopaka. Dziewczyna nadal podróżuje ze swoim zespołem, a Zayn prowadzi prywatną szkołę muzyczną. Moja kuzynka. Wolny ptak. Próbowała razem z Harrym. Chcieli być razem, ale im się nie udało. Nadal utrzymują ze sobą kontakt, ale tylko jako przyjaciele. Harry pracuje w wytwórni muzycznej jako menager, a Miley jest prawniczką. Nie szukają na razie drugiej połówki. Niall i Alice. Wyprowadzili się do Irlandii i tam też mieszkają. Wzięli ślub krótko po nas. Niall jest prywatnym nauczycielem gry na gitarze i śpiewu, a Alice jest zawodowym fotografem w jednej z Irlandzkich Agencji Mody. Więc każdy z nas ma teraz swoje życie. Żyjemy spokojnie widując się oczywiście tak często jak to tylko możliwe. W końcu jest tak jak być powinno i nic ani nikt nie zagłusza nam naszego szczęścia.
---------------------------------------------------------------
Płacze.... bo to już koniec. Nie będę się rozpisywać za dużo gdyż zrobię to w ostatniej notce. Teraz proszę was jedynie o komentarze ;)
Cudowne. ! Kocham te opowiadanie i coś czuje ze moje życie nie bd juz takie same :( Haha teraz czekam na linka do kolejnego opowiadania :***
OdpowiedzUsuń